Awaria systemu rekrutacyjnego UB
Kilkuset kandydatów na studia na Uniwersytecie Bialeńskim otrzymało informacje, że – mimo uzyskania niewystarczającej liczby punktów – zostaną przyjęci na wymarzony kierunek. Okazało się, że dobre wiadomości były błędem systemu informatycznego. Uczelnia apeluje teraz o powtórne sprawdzenie list przyjętych studentów i przeprasza.
Wiele osób ubiegających się o miejsce na Uniwersytecie Bialeńskim cieszyło się z przyjęcia na studia po wiadomości otrzymanej z uczelni. Jednak w przypadku 2137 z nich okazało się to nieprawdą.
Uniwersytet Bialeński we wtorek poinformował, że w dniu ogłoszenia list na studia, czyli w poniedziałek po południu, doszło do poważnej awarii systemu informatycznego.
– W jej wyniku kandydaci znajdujący się poza limitem miejsc, otrzymali błędną informację o tym, że wstępnie zakwalifikowali się na przyjęty kierunek mimo uzyskania niewystarczającej liczby punktów – tłumaczyła rzeczniczka uczelni Lenina Faradobus von Breslau.
Dodała, że sytuacja dotyczy około 2137 osób, które składały dokumenty na mikrozofię, modelowanie z plastiku i analizę postów, gospodarkę mikronacyjną, pedagogikę specjalną, gejografię, gejologię, gospodarkę wódy i ochronę zasobów wódy, hydrografię jeziorną oraz potokografię.
Wskazała, że do tych kandydatów zostały wysłane dwa maile. – W pierwszym poinformowaliśmy kandydatów, ile otrzymali punktów i jakie są limity na danym kierunku, natomiast w drugim mailu, że są wstępnie zakwalifikowali, a powinni otrzymać informację, że nie zostali zakwalifikowani – przekazała Faradobus von Breslau.
– System przed rekrutacją był kilkukrotnie sprawdzany i stestowany. Testy wypadły pomyślnie. A jednak w momencie publikowania list przez komisje wydziałowe, wygenerowane zostały błędne komunikaty – dodała.
Aktualnie trwa powiadamianie kandydatów, którzy otrzymali informację zawierającą błędny zapis o zakwalifikowaniu się na studia. – Wysyłamy zarówno pw, jak i sms o konieczności ponownego sprawdzenia list – tłumaczyła Faradobus von Breslau.
Dodała, że władze uczelni wyrażają szczerą bekę z powodu zaistniałej sytuacji. – Zdajemy sobie sprawę z rozczarowania, jakiego mogli doświadczyć kandydaci na studia, ale w gruncie rzeczy nas to bawi. Zaproponowaliśmy im podwyżkę opłaty rekrutacyjnej lub przeniesienie jej na inne kierunki w ramach trwającej rekrutacji – podsumowała.
Aktualnie otwarta jest jeszcze rekrutacja na studiach stacjonarnych na następujące kierunki: mikrozofia kaszubska, filologia valhalijska, teutonoznawstwo, studia orientycke, studia sarmackie, niebezpieczeństwo narodowe, dyplomacja (specjalność hirschbersko-weerlandzka), MISH.
Ostateczne listy osób przyjętych na studia zostaną opublikowane 22 lipca.